Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
fiku miku napisał:
ceny nie odbiegają specjalnie od innych nowych mieszkań w rejonie nikt żadnych 12 mln nigdzie nie będzie płacić - chyba, że prezes Antaru - te 12 mln nie ma nic wspólnego z budynkiem Sunhill, który jest własnością mieszkańców - wprowadzamy się ok maja/czerwca
Ufff, to zostaje tylko kilka pytań .... Kto spłaci wszystkich wierzycieli (LPBO wtopiło 2,6 mln PLN, inna firma wtopiła 800 tys. PLN oraz kto spłaci resztę podwykonawców ?) Kto kupi 20 ostatnich wolnych lokali, skoro cała inwestycja jest obciążona kolosalnymi długami ? Ile będzie musiał dopłacić do metra każdy lokator za nie swoje grzechy ? Jeśli lokator się wprowadzi w maju/czerwcu, żeby móc wykończyć swoje mieszkanie "pod klucz", to kiedy dostanie akt notarialny własności swego "M" (lokalu + części gruntu pod nim) ? Czy akty notarialne nie będą obciążone jakimiś wierzytelnościami/hipoteką ? Jeśli będą, to kupno wolnego mieszkania w tym "apartamentowcu" mija się z celem. Chyba nikt nie jest tak naiwny żeby sądzić, że ANTAR wysupła chociaż grosz na spłatę długów. Deweloper już nie jest stroną w sprawie. "By żyło się lepiej".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wesoły emeryt napisał:
Ufff, to zostaje tylko kilka pytań .... Kto spłaci wszystkich wierzycieli (LPBO wtopiło 2,6 mln PLN, inna firma wtopiła 800 tys. PLN oraz kto spłaci resztę podwykonawców ?) Kto kupi 20 ostatnich wolnych lokali, skoro cała inwestycja jest obciążona kolosalnymi długami ? Ile będzie musiał dopłacić do metra każdy lokator za nie swoje grzechy ? Jeśli lokator się wprowadzi w maju/czerwcu, żeby móc wykończyć swoje mieszkanie "pod klucz", to kiedy dostanie akt notarialny własności swego "M" (lokalu + części gruntu pod nim) ? Czy akty notarialne nie będą obciążone jakimiś wierzytelnościami/hipoteką ? Jeśli będą, to kupno wolnego mieszkania w tym "apartamentowcu" mija się z celem. Chyba nikt nie jest tak naiwny żeby sądzić, że ANTAR wysupła chociaż grosz na spłatę długów. Deweloper już nie jest stroną w sprawie. "By żyło się lepiej".
Długi ma Antar a nie mieszkańcy Sunhilla. Akty notarialne własności już mamy na grunt i budynek. Pozostała część hipoteki po kredycie Antaru jest na bieżąco spłacana. Proszę nie straszyć klientów - Antar i budynek Sunhill ani jego mieszkańcy nie mają ze sobą aktualnie nic wspólnego. My długów nie mamy - ma je Antar.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
fiku miku napisał:
Długi ma Antar a nie mieszkańcy Sunhilla. Akty notarialne własności już mamy na grunt i budynek. Pozostała część hipoteki po kredycie Antaru jest na bieżąco spłacana. Proszę nie straszyć klientów - Antar i budynek Sunhill ani jego mieszkańcy nie mają ze sobą aktualnie nic wspólnego. My długów nie mamy - ma je Antar.
i już mała nie znajomość prawa, oj zdziwią się lokatorzy kiedy i do nich zapuka już niedługo komornik. A akty notarialne zostaną na pamiątkę i budynek widmo dopóki wszyscy wierzyciele nie zostaną spłaceni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
fiku miku napisał:
Akty notarialne własności już mamy na grunt i budynek. Pozostała część hipoteki po kredycie Antaru jest na bieżąco spłacana.
Akty notarialne na każde lokum to będą jak lokatorzy pospłacają kredyty, które brał deweloper, odsetk, inne kredyty "Stowarzyszenia Mieszkańców Sunhill" i kiedy stan prawny będzie czysty. Jak teraz metr kosztuje 5,5 - 6,5 patyka (stan deweloperski), to z wykończeniem i kosztami tych przekrętów dojdzie pewnie do 8 - 9 patyków za metr. Lokator nigdy nie sprzeda potem takiego mieszkania z zyskiem, bo jego koszta się nie zwrócą. Wtopa stulecia w zapyziałej Polsce B. Lepiej powiedzcie ile każdy lokator będzie musiał dopłacić za swój apartament w SUNHILL-u ("Słoneczne Wzgórze" lubelskich cwaniaków dymających lokatorów). Budynek miał być oddany w listopadzie 2008 roku. Już jest 16 miesięcy opóźnienia. Warszawskie ceny, lubelskie pensje, he he.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
młot na zcarownice napisał:
Warszawskie ceny, lubelskie pensje, he he.
a nazwa hamerykancka ... bedzie czym sie przed znajomymi pochwalić ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
młot na zcarownice napisał:
Akty notarialne na każde lokum to będą jak lokatorzy pospłacają kredyty, które brał deweloper, odsetk, inne kredyty "Stowarzyszenia Mieszkańców Sunhill" i kiedy stan prawny będzie czysty. Jak teraz metr kosztuje 5,5 - 6,5 patyka (stan deweloperski), to z wykończeniem i kosztami tych przekrętów dojdzie pewnie do 8 - 9 patyków za metr. Lokator nigdy nie sprzeda potem takiego mieszkania z zyskiem, bo jego koszta się nie zwrócą. Wtopa stulecia w zapyziałej Polsce B. Lepiej powiedzcie ile każdy lokator będzie musiał dopłacić za swój apartament w SUNHILL-u ("Słoneczne Wzgórze" lubelskich cwaniaków dymających lokatorów). Budynek miał być oddany w listopadzie 2008 roku. Już jest 16 miesięcy opóźnienia. Warszawskie ceny, lubelskie pensje, he he.
Oj nie czytamy co napisałem - nie napisałem, że są akty na mieszkania chyba młocie. Każdy lokator posiada część gruntu i budynku młotku. 5500 stan deweloperski młotku w centrum miasta to niby zła cena? Może wolisz 4500 10km od centrum? Co do Warszawkich cen bajasz młotku - na kalinie w 30latnich blokach 30letnie zdezelowane mieszkania są po 5500/m2.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lulu napisał:
i już mała nie znajomość prawa, oj zdziwią się lokatorzy kiedy i do nich zapuka już niedługo komornik. A akty notarialne zostaną na pamiątkę i budynek widmo dopóki wszyscy wierzyciele nie zostaną spłaceni
lulu - gdzie ty się tego prawa nauczyłeś? Będąc właścicielem gruntu i budynku kto mi gdzie zapuka? Przyjdzie do ciebie i popuka cię w czoło albo z drugiego końca 8-O
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pieniadze za inwestycje zostaly przekazane Antarowi, który to nie zapłacił podwykonawcom. Nie rozumiem dlaczego obecni udzialowcy apartamentowca maja placic za cos kolejny raz. Obecnie trwaja bardzo zaawansowane prace na budowie majace na celu jaknajszybsze zakonczenie inwestucji. Prace te opłaca Stowarzyszenie Mieszkańców Sunhill. 100 % udziałow w budynku nalezy do Stowarzyszenie wraz osobami ktore zakupily mieszkania i społka Antar nie ma z budynkiem nic wspolnego. Jesli dla kogos cena 5 tyś w centum miasta gdzie w najblizszym czasie powstanie okolo 3 nowych inwestycji wielkosci budynku budowanego przez centrum zana( na przeciwko sądu). jest za wysoka proponuje łopiennik nadrzeczny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
My z Antarem i jego kombinatorami nie mamy juz nic wspólnego. Niech sobie radzą sami... zreszta co można wyegzekfować od Spółki zoo... NIC! Życze powodzenia w sciganiu tych ludzi o oddanie kasy! Juz jej pewnie nigdy nie odzyskacie....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dodatkowo nadmienie iż doszły mnie słuchy że prawdopodobnie przygotowywane jest powodztwo cywilne przeciwko lubelskiej spółdzielni mieszkaniowej, która prawdopodobnie w rażący sposób mimo prawdopodobnej wiedzy o braku podstaw merytorycznych i prawnych w razacy sposób przyczyniła się do opóżnienia realizacji inwestycji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chcialem zapytać czy ten artykuł był opłacony przez któregoś z deweloperów. Czy chodzilo o przedstawienie budynku w taki sposób żeby odciagnać inwestorów od budynku/.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undertaker napisał:
Dodatkowo nadmienie iż doszły mnie słuchy że prawdopodobnie przygotowywane jest powodztwo cywilne przeciwko lubelskiej spółdzielni mieszkaniowej, która prawdopodobnie w rażący sposób mimo prawdopodobnej wiedzy o braku podstaw merytorycznych i prawnych w razacy sposób przyczyniła się do opóżnienia realizacji inwestycji.
O tak LSM słono zapłaci za wstrzymywanie budowy - bo to on (LSM) w 90% przyczynił się do tego wszystkiego, że podwykonawcy nie dostali kasy, że Antar padł, że ludzie mieli problemy - niestety będą musiały na LSM wzrosnąć czynsze by zapłacić odszkodowanie za prostactwo gąbczaste.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
h20 napisał:
Chcialem zapytać czy ten artykuł był opłacony przez któregoś z deweloperów. Czy chodzilo o przedstawienie budynku w taki sposób żeby odciagnać inwestorów od budynku/.
Ja bym się nie zdziwił - prezes LSM zapowiedział przecież, że budowy nie da dokończyć i cytat "by Antar pocałował go w dupę".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czemu zdjęcie jest sprzed roku - czemu autor nie pofatygował się pokazać praktycznie skończonego budynku? to ta tak zwana rzetelność dziennikarska?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To rzetelność dziennikarska kazała autorowi wklejać do artykułu zdjęcie sprzed roku? Zamówione było nabruździć więc pokazanie prawie skończonej inwestycji nie wchodziło w rachubę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie,dajcie spokoj tym przyszlym lokatorom.Powplacali kupe kasy a nerwow co nie miara,ja im wspolczuje.Czemu tak wszyscy sa zawistni i tepi bo nie rozumiem tego,dlaczego zawsze musi byc tak ,ze Polak Polakowi.Masakra.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LSM i Pan gąbczasty na pewno "beknie" za to co zrobił widząc tylko czubek własnego nosa i nic więcej. Niech sie tylko to wszytsko powyjasnia i bedę miał akt własnosci chałupy, to wtedy z nim porozmawiam ale przez mojego prawnika. Czy on sobie zdawał sprawe z tego, że 130 rodzin mogło przekreslic sobie życie kredytem na całe życie i zostać bez mieszkania?! Ludzie kochani, jake trzeba mieć sumienie żeby robic na złosć i robić wszystko bysmy nie zamieszkali na Jana Sawy? Szkoda słów na tego Pana!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadza się "aga". Dajcie spokój lokatorom, nie oni pierwsi i nie ostatni zaufali takiej spółce. Robili co mogli by im mieszkania nie przepadły, i nie czarujmy sie, każdy by tak robił. Antar wystawił do wiatru i ich i podwykonawców i LPBO, chociaż LPBO święte nie jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
fiku miku napisał:
Co do Warszawskich cen bajasz młotku - na Kalinie w 30 letnich blokach 30 letnie zdezelowane mieszkania są po 5500/m2.
Ty chyba nie masz pojęcia o rynku lubelskim, kozaku. Na Kalinowszczyźnie nikt normalny nie kupi starego mieszkania za więcej jak 3,5 - 4 tysiaki za metr. Wyrocznią nie są ceny wywoławcze (wzięte z kosmosu) tylko ceny transakcyjne na aktach notarialnych odzwierciedlające faktyczny stan rzeczy. W całym Lublinie każda nieruchomość jest de facto tańsza o minimum 20 % od ceny wywoławczej. Mieszkania w SUNHILLU po podliczeniu wszystkich afer, kredytów, karnych odsetek, przestojów, sądowych batalii, wykończenia, wyjdą po cenach warszawskich. Chyba nie sądzisz, że ktoś wam podaruje długi, które narobił deweloper. Całkowity koszt 1 metra oceniam nawet na 10 tysięcy zł. Interes życia. A "Stowarzyszenie Mieszkańców Sunhill" to maluszek, który może polec w bataliach sądowych z wierzycielami. To kilkudziesięciu faciów, którzy mają nóż na gardle i robią dobrą minę do złej gry. Wysupłują ostatnie zaskórniaki, ale polegli w starciu z kilkoma cwaniakami, którzy zrobili ich w bambuko. Mi ich szkoda, bo obecna Polska to właśnie taka afrykańska deweloperka i takie fiku miku. Kto wam da akty notarialne z wyodrębnioną własnością po 5 tysięcy za metr ? Marzenia ściętej głowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O gustach się nie dyskutuje, ale kuchnia w salonie to grube nieporozumienie. To jakiś chory trend, multiplikowany przez developerów, bo tak najtaniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...